Książka

Recenzje książek

Wystarczyło jedno spojrzenie na okładkę. A na niej tajemnicza kobieta, wilczyca i słowa: „O kobiecej intuicji, mazurskiej magii i ogromnej miłości”. Z tyłu zaś pytanie wwiercające się w mój umysł i jeszcze głębiej: „Co takiego musi się stać, aby kobieta zrozumiała, jakie jest jej prawdziwe przeznaczenie?”
„Zwilczona” – bo taki tytuł nosi ta powieść – przyciągnęła mnie, zauroczyła, zaczarowała i… trzymała jeszcze dłużej niż do ostatniej strony

http://moznaprzeczytac.pl/zwilczona-adrianna-trzepiota/
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation