Inne

Myśli Pisane Czarną Klawiaturą

" Z każdą milą bliżej...- Czarny Klucz"

Autor : Robert John

Jeden telefon , jedna wiadomość , jeden cynk i wiem , że chcesz zobaczyć właśnie mnie. Myślisz o mnie czasami a ja o Tobie nieprzestannie.Chodź czas miedzy nami jest przestrzeń i kilkadziesiąt mil bez zastanowienia zawsze moja dłoń ściska już czarny klucz do stacyjki ! Gdy obieram twój kierunek od samego początku czuję tętno wzmocnione wypełniające moje żyły w których przyspiesza czerwona ciecz. Moja pompa jak ta od benzyny tłoczy do mojej głowy smak adrenaliny zmieszany z radością skrytą głęboko i tylko Ty zauważasz ją gdy widzisz mnie. Oddech zaczyna być głębszy kiedy motor odpalony mruczy i jest przygotowany do tego by pedał gazu do oporu w podłodze umożliwił szybki transport mnie tam do Ciebie tam gdzie jesteś Ty , gdzie i moje serce zamieszkało a spokój otulił mnie jak koc ciepły... Zmysły wyostrzone zapominające o drobnych sprawach jak i o dużych problemach skupiony wzrok na tym by z każda milą w stronę Twoich stron bezpiecznie do Ciebie dotrzeć. Koniecznie muzyka wydobywająca się ze starych głośników mojego starego wehikułu co jakiś czas w uszach dźwięki piosenek które kojarzą mi się z Tobą , chwilami lub po prostu z tym co czuję do Ciebie ... kodują mi się w głowie. Często za dnia do Ciebie a nocą z powrotem tam gdzie niestety moje miejsce jest ... Za każdym razem podążając w trasę w twym kierunku wypełniała mnie jakże oczekiwana utęskniona jedyna w swoim rodzaju magia i im bliżej już byłem Ciebie Twojej miejscowości Twojej ulicy Twojego domu o Dwóch wieżach tuż przed furtką drzwiami ... czułem jak w środku mnie jestem pełny , przepełniony tyloma nie do opisania słowami emocjami uczuciami ... a gdy już byłaś blisko bliżej niż najcieńsza nić wtedy cały świat irracjonalnie dla mnie znikał w Twoich oczach Świetle w uśmiechu tak ulotnym i niespotykanym po którym widziałem , że jest dobrze ! Z każdą milą bliżej Ciebie czułem nieodwracalne Szczęście , Szczęście którego nie zapomina się nawet gdy oddech ustaje a krew z adrenaliną przestaje krążyć w tętnicach... Szczęście które zaznałem. A może to ono mnie znalazło a może to Ty mnie znalazłaś. Szczęście które sam skutecznie zabiłem , szczęście które sam sobie odebrałem i Tobie Nam ... bo było Szczęście... :(

Teraz Czarny klucz do starego Forda leży w Szkatule w której są rzeczy miejsca i ludzie czyny przeżycia uniesienia już niedostępne ... w której niezapomniane monety chwile są , były ...i wiem że już nie zdarzy się Nam to drugi raz ...tak w tej samej Szkatule co rok temu z której wyciągnęłaś na światło dzienne moje zimne zmrożone z czeluści ciemności Serce . Z ową różnicą bo Szkatuła stała się starsza dojrzalsza i o potężniejszych wrotach i zamkach blokadach. Blokadach których ja sam nie jestem w stanie pokonać i to nie kwestia siły bo wcale silny nie jestem i nie chce być bo taki jestem wrażliwy uczuciowy i miękki gdy serce me płonie głupi też zapewne. To kwestia Mojej Miłości Do Ciebie...! To Ona Blokuje mnie bo owej Jej nigdy nie chciałaś nie oczekiwałaś i niestety wręcz przeciwnie to Ona Miłość Moja spowodowała to , że nie ma i nie będzie Nas nigdy już nastał taki Zimny Czas...! :| ....
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation