Inne

Myśli Pisane Czarną Klawiaturą

" Na szczycie chmur "

Autor : Robert John

Na balustradzie życia , balans ciała i ducha. Pragnień i oczekiwań mieszają się barwy czerń z bielą rzeczywistości. Rozterki samego siebie niepokornej duszy. Nieokiełznana moc w środku nas samych , niezrozumiała , nie odkryta w głębi tam. Bez jednego promienia słońca. W te jakże ukryte miejsce żadne ze świateł nie dotarło i nie dotrze po mimo nawet dużej otwartości. Oczy szeroko otwarte nad kraterem wiru życia lśnią barwą niebieskiego nie-spokoju. Gdy uczucie podmuchu pędzącego wiatru z prędkością swobodnego spadania , rozkazuje zamknąć powieki, robiąc to czuję jak już nie opadam. Wznosząc się na skrzydłach przestrzeni , czas zamiera niczym czarny klawisz z pauzą na klawiaturze. Oddech głęboki wypełnia już czystym powietrzem płuca które zduszone tam na dole są przez pryzmat codzienności. Im wyżej niesiony prądem w powietrznym tunelu , tym spokojniej jest. Widząc wszystko dokładniej , klarowniej przy zamkniętych oczach zdumiony faktem , że do odkrycia samego siebie potrzebuje innych. Aczkolwiek sam dla siebie również jest inny. Pozbawia się harmidru głosów , otacza go wszechobecność ciszy w której może usłyszeć tylko swój prywatny krzyk. Wrzask którego mu tak brak. Nie istnieje już czas , nie posiada materialnych namacalnych kształtów. Staje się niedostrzeżony , na szczycie chmur. Jedni mogą rzec uciekinier rzeczywistości , a inni spostrzeżenie zauważą fakt , że to jego Świat. Świat który wykreował sam dla siebie...
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation