Podróże i miejsca

Ahoj przygodo!

Moje Wypieki | Florentynki

Składniki na 30 sztuk:

50 g kandyzowanych wiśni, z grubsza posiekanych
50 g kandyzowanej skórki pomarańczowej
100 g rodzynków lub suszonej żurawiny
200 g migdałów w płatkach lub słupkach
50 g mąki pszennej
120 g masła
120 g cukru
50 ml śmietany kremówki 30%
Ponadto:

200 g czekolady gorzkiej, mlecznej lub białej, roztopionej w kąpieli wodnej lub mikrofali
W garnuszku na palniku umieścić masło razem z cukrem. Podgrzewać, do rozpuszczenia się masła i części cukru (cały cukier się nie rozpuści). Zdjąć z palnika, wlać śmietanę kremówkę, odstawić do lekkiego przestudzenia.

W naczyniu umieścić wiśnie, skórkę pomarańczową, rodzynki, migdały, mąkę pszenną, wymieszać. Do bakalii dodać przestudzone masło z cukrem, wymieszać do połączenia.

Blachę do ciasteczek wyłożyć papierem do pieczenia lub matą teflonową. Ciastka na blachę nakładać łyżką w dużych odstępach od siebie - 1 płaska łyżka na każde ciastko, następnie spłaszczyć łyżką.

Piec w temperaturze 160ºC przez około 12 - 15 minut do złotego koloru. Ciastka powinny się lekko rozpłynąć podczas pieczenia, a kiedy ich brzegi będą lekko brązowe, są gotowe. Wyjąć z piekarnika, jeszcze ciepłe wycinać okragłą foremką do ciastek (dzięki temu będą idealnie okragłe), pozostawić na blaszce do przestudzenia (dopiero wtedy się skleją).

Wystudzone ciastka od spodniej strony smarować roztopioną czekoladą i odkładać do stężenia czekolady, przy pomocy widelca można zrobić na niej wzorki.

Przechowywać do 10 dni w szczelnym pojemniku.

Smacznego :-).
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation