Kuchnia

(chyba) Pyszne!

Francuskie makaroniki z kremem pistacjowym

SKŁADNIKI (około 25 makaroników):
NA MAKARONIKI:
3 białka z dużych jaj
30 g cukru do wypieków
175 g cukru pudru
100 g mąki migdałowej (do kupienia na Allegro)
malutka szczypta zielonego barwnika spożywczego w proszku (dowolnie)

NA KREM PISTACJOWY:

200 g serka mascaropne
150 g pistacji w skorupkach
2 łyżki cukru pudru

WYKONANIE:

Białka należy oddzielić od żółtek na 3 do 5 dni przed robieniem makaroników i trzymać w lodówce bez przykrycia aby pozbawić ich nadmiaru wilgoci. Na kilka godzin przed rozpoczęciem pracy należy je wyjąć z lodówki aby uzyskały temperaturę pokojową.
Białka ubijamy bez cukru do konsystencji piany z płynu do kąpieli, a następnie wsypujemy drobny cukier do wypieków i ubijamy do uzyskania sztywnej i błyszczącej piany jak na bezy.
Do piany przesiewamy przez drobne sito mąkę migdałową i cukier puder aby nie było żadnych grudek. Dodajemy malutką szczyptę barwnika spożywczego w proszku (mój barwnik był bardzo wydajny i gdy dałam go za dużo to miałam makaroniki w kolorze żabki rzekotki).
Wszystko mieszamy silikonową łopatką zdecydowanymi ruchami. Piana opada i tak ma być. Mieszać należy krótko i dokładnie, zagarniając wszystkie składniki, które osiadły na dole i bokach naczynia.
Na blachę do pieczenia układamy specjalną matę silikonową lub papier do pieczenia z narysowanymi kółkami o średnicy 3 cm.
Ciasto przekładamy do rękawa cukierniczego z okrągłą końcówką i wyciskamy porcje ciasta o okrągłym kształcie.
Tak przygotowane ciastka odstawiamy na 0,5 – 1,5 h aby obeschły. Chodzi o to, żeby po dotknięciu powierzchni ciasteczka palcem nic się do niego nie przyklejało. Im bardziej suche powietrze tym szybciej zetnie się powierzchnia makaronika.
Piekarnik nagrzewamy do 130 st. C i wstawiamy blachę z ciasteczkami na około 15-18 minut. Z wierzchu powinny być twarde ale nie spieczone. Po ostudzeniu powinny łatwo odchodzić od maty lub papieru.
W międzyczasie robienia makaroników trzeba zrobić krem. W tym celu obieramy pistacje z łupinek i rozgniatamy na miazgę w moździerzu.
Mascarpone mieszamy z cukrem pudrem i pastą pistacjową na jednolity krem. Wstawiamy do lodówki.
Ostudzone makaroniki dobieramy w pary o podobnej wielkości i przekładamy łyżeczką kremu.
Przechowujemy w lodówce szczelnie zamknięte w pojemniku.
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation