Kuchnia

Słodkości

Tarta z kremem bazyliowym i truskawkami


składniki na kruche ciasto:

125g masła, o temp. pokojowej
50g cukru pudru
1 żółtko
175g mąki pszennej
szczypta soli

składniki na krem bazyliowy:

250g serka mascarpone
200ml śmietanki kremówki 30%
duża garść liści i łodyżek bazylii, posiekanej
2 łyżki cukru

oraz:

ok. 350g truskawek, drobno pokrojonych
kilka listków bazyliowych, do ozdoby

Kruche ciasto. Foremkę na tartę (okrągłą 24cm lub prostokątną 35x11cm) posmarować masłem i oprószyć mąką. Mąkę przesiać z solą. Masło ubić z cukrem przez kilka minut. Dodać żółtko, zmiksować. Stopniowo dosypywać sypkie składniki aż wszystko się połączy. Utworzyć z ciasta dysk. Owinąć w folię i schłodzić 1h. Następnie rozwałkować i wylepić foremkę - zmrozić ok. 15 minut (ja zazwyczaj wkładam ciasto na całą noc do lodówki). Ciasto w foremce wyłożyć papierem do pieczenia, obciążyć suchym ryżem lub fasolą i piec ok 12 minut w 180st. C, potem ściągnąć papier i dopiec jeszcze ok. 5-7 minut aż się lekko zezłoci. Ostudzić.

Krem bazyliowy: Śmietankę zagotować z cukrem, dodać posiekaną bazylię, podgrzewać jeszcze ok. 5 minut. Następnie zmiksować w blenderze, odstawić na ok. 30 minut by śmietanka przeszła smakiem i zapachem bazylii. Potem całość przecedzić i schłodzić* (u mnie 5 minut w zamrażarce). Do misy miksera włożyć serek mascarpone, dolać kremówkę i ubić na sztywny krem (ew. dosłodzić do smaku, można też dodać świeżej posiekanej bazylii).

Krem rozsmarować na kruchym spodzie. Schłodzić ok. 15 minut, ozdobić truskawkami i liśćmi bazylii.


*najlepiej przez noc w lodówce by śmietanka porządnie się schłodziła, łatwiej ją potem ubijecie.
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation