Kuchnia

słodkości 5

Najwilgotniejsze muffiny świata
Zauważyłam, że my Polacy mamy niesamowitą łatwość w popadaniu w zachwyt nad wszystkim co wysublimowane, ekskluzywne i drogie. I "zagramaniczne" :) Ot, taki nasz narodowy snobizm, który ma również dobre strony, bo dzięki niemu zawsze aspirujemy wysoko i możemy się rozwijać. Gorzej, że tak ciężko nam się przyznać, że lubimy również rzeczy proste, niewymyślne i bezpretensjonalne. Zazwyczaj delektujemy się nimi tylko w swoich, czterech ścianach. Każdy chętnie pochwali się wizytą w modnej "susharni", ale czy sushi jest lepsze niż mamine pierogi? Myślę, że to jedna z przyczyn, dla których kompletnie nie doceniamy warzywa, z którego zrobiłam te oto małe cuda, a dodam że inspirację znalazłam w bardzo modnym czasopiśmie KUKBUK. Gdybyście ich spróbowali w życiu nie wpadlibyście, że te oto mini muffinki są upieczone z...buraków. Ciasto marchewkowe już nikogo nie szokuje i myślę, że buraczana wersja również szybko zyska popularność. Muffinki są mocno czekoladowe, wilgotne, w smaku bardzo przypominają brownie.



CZEKOLADOWE MINI MUFFINKI Z BURAKÓW







składniki:

suche:

2,5 szklanki mąki

1 szklanka cukru (dałam pół na pół zwykły i dark muscovado)

4 łyżki kakao (można ciut mniej, ale dla mnie było w sam raz)

1 tabliczka gorzkiej czekolady drobno posiekanej

1 łyżeczka sody

1,5 łyżeczki proszku do pieczenia

łyzka cukru z prawdziwą wanilią lub cukru wanilinowego

szczypta soli

mokre:

1,5 szklanki puree z buraków (z ok. 700-800 gram surowych buraków - patrz pkt 1 wykonanie)

100 gram roztopionego masła

2 jaja

2/3 szklanki jogurtu naturalnego lub maślanki



muffiny czekoladowe



wykonanie:

1. Buraki gotujemy ze skórką do miękkości (około 40minut), następnie obieramy ze skórki i trzemy na miałko. Należy odcisnąć z nich nadmiar soku na sicie o gęstych oczkach lub przez ściereczkę. Do ciasta potrzebujemy 1,5 szklanki takiego puree.

2. Suche składniki mieszamy osobno, mokre osobno, a następnie łączymy razem. Masa powinna być gęsta i grudkowata. Jeśli jest jednak zbyt sucha, można dodać nieco więcej jogurtu.

3. Ciasto przekładamy do foremek (zabezpieczonych papilotkami lub wysmarowanych tłuszczem) do wysokości otworu - te muffiny nie wyrastają przesadnie wysoko. Pieczemy 13-15 minut w temperaturze 180 stopni do tzw. suchego patyczka. Ten czas dotyczy mini muffinek - jeśli macie standardowe foremki potrzebne będzie jakieś 20-23 minut (do tzw. suchego patyczka).

4. Gdy ostygną można je udekorować roztopioną czekoladą i migdałami lub orzechami.
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation