Książka

Recenzje książek

Lekturę tej dziwnej opowieści mogę przyrównać do spadania wraz z potokiem błotnej lawiny - tempo jest zawrotne, nie bardzo wiadomo, dokąd ona nas zaprowadzi i - najważniejsze - kiedy się skończy. Nie ma tu też mowy o uchwyceniu się czegoś, co by spowolniło tę budzącą grozę podróż. Co więcej - czułem wręcz fizyczny ból w okolicach płatu czołowego mojego mózgu wywołany nieudanymi próbami zrozumienia tego, co czytam i odnalezienia w tym głębszego sensu.

https://moznaprzeczytac.pl/nadzieje-wiecznotrwale-stanislaw-beniowski/
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation