Kuchnia

Food

Baghrir - " algierskie " naleśniki :)
przepis własny ( a właściwie oryginalny algierski )

Składniki:
- pół szklanki mleka
- pół szklanki letniej wody
- jedno jajko
- szklanka mąki pszennej
- pół szklanki kaszy mannej
- szczypta soli

- łyżeczka cukru
- łyżeczka drożdży


Sos:
do wyboru - roztopione masło+cukier kryształ, syrop z miodu i margaryny (po łyżce każdego), dżem lub cukier puder.


Wykonanie:
Drożdże i łyżeczkę cukru zalewamy odrobiną ciepłej wody/mleka i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Mleko i wode wlewamy do dużego kubka, dodajemy jajko i rozbełtujemy na jednolitą masę. Do misy (najlepiej z dość szerokim dnem, ułatwiającym wymieszamie) wsypujemy mąkę, kaszę manną, sól, zaczyn drożdżowy, a następnie dadajemy po trochu mieszaniny z kubka. Rozcieramy rękoma na gładką masę, upewniając się że nie ma grudek (można to zobić przy użyciu robota ale wtedy cały urok tradycji i taplania się w ciescie znika :-). Gładkie ciasto odstawiamy w ciepłe miejsce na ok 1.5 godz do wyrośnięcia; od czasu do czasu można je pomieszać, aby upewnić się że dobrze wyrasta (ma prawo porządnie 'kipiec'- bez paniki).
Kiedy ciasto jest już gotowe do smażenia sprawdzamy jego konsystencję (nieco gęstsza niż na polskie naleśniki) i ewentualnie dodajemy trochę wody.
Baghrir tradycyjnie piecze się na grubej i płaskiej patelni ale z braku takowej można na zwykłej ( ja używam takiej cieżkiej i o grubym spodzie, więc nie gwarantuję jak na teflonie wyjdzie :-). Rozgrzewamy patelnie, przecieramy tłuszczem, nabieramy czerpakiem ciasto i powoli wylewając na środek formujemy dosyć cienkie koło. Na smażonych naleśnikach powinny ukazać się maleńkie dziurki - prosze ich nie zalewać! O tę gąbczastą strukture właśnie nam chodzi. Baghrir pieczemy na brązowo i tylko z jednej strony - kiedy znikną ślady surowego ciasta na wierzchu, to znaczy że nasz wypiek jest już gotowy. Polewamy wybranym sosem (zwijamy w rulon, albo i nie) i od razu serwujemy. Bezwzglednie należy to zrobić na oddzielnym talerzyku dla każdego, gdyż baghrir ma prawo, jako typowa gąbka troche 'pokapać'. Oczywiście dodatki wg uznania , wszelkie owoce , bita smietana , rodzynki czy orzechy bedą super dodatkiem :) Ja jednak lubię tą prosta wersję .
Smacznego :)
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation