Kuchnia

Kuchnia

Leśny skrzat | mojprzepisna.pl

Składniki na biszkopt (duża blacha):

1,5 szklanki mąki pszennej (u mnie typ 650 z Lidla)
3/4 szklanki cukru (u mnie drobny)
4 jajka (o temperaturze około 36 – 45 st, najlepiej umieścić w misce z bardzo ciepłą wodą i trzymać 10 min)
8 łyżek ciepłej wody (o temperaturze 36 – 45 st)
8 łyżek oleju
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli

Żółtka oddzielić od białek. Żółtka umieścić w misie miksera, dodać cukier, ucierać, aż cukier się rozpuści, można sprawdzić między palcami, jeżeli są kryształki, trzeba nadal miksować na najwyższych obrotach. Cały czas miksując, zmniejszyć obroty, dodać łyżka po łyżce ciepłej wody, dodać łyżka po łyżce olej. Mąkę z proszkiem, umieścić w sitku i przesiać do żółtek, zmiksować króciutko, na małych obrotach, tylko do połączenia składników lub wymieszać szpatułką.

W innej misie ubić białka na sztywną pianę ze szczyptą soli. Do masy żółtkowej dodać ubite białka, bardzo delikatnie mieszać szpatułką, tylko do połączenia składników, mieszać bardzo delikatnie od dołu do góry, tylko w jednym kierunku.

Wyłożyć papierem do pieczenia samo dno, boków formy nie wykładać papierem, ani nie smarować. Ciasto przelać do formy, wyrównać. aby ciasto nie urosło z górką warto ciasto rozłożyć lekko po bokach, a środek zostawić lekko wklęsły, podczas pieczenia wszystko idealnie się wyrówna.

Piec przez 25 min w temp. 170 st. do suchego patyczka. Ostudzić całkowicie. Nożykiem odciąć boki ciasta od formy, wyjąć, przekroić na 2 blaty (jak tort).

Jak biszkopt jest zimny zacząć robić kremy.

Krem jogurtowo-owocowy:

750 gr mieszanki owoców leśnych (u mnie mrożonka z Lidl) *
400 gr jogurt grecki schłodzony
3/4 szklanki cukru
3 łyżki żelatyny
6 łyżek wrzątku

Owoce umieścić w garnuszku, zasypać cukrem, podgrzewać do momentu, aż cukier się rozpuści, a owoce zmniejszą objętość dwukrotnie, zblendować lub/i przetrzeć przez sito. Wrzątkiem zalać żelatynę, namoczyć 2-3 minuty, wymieszać żeby nie było grudek. Do żelatyny dodać dwie łyżki puree i wymieszać, następnie żelatynę dodać do puree i dokładnie wymieszać albo zblendować, tak aby żelatyna dobrze się połączyła z puree owocowym. Odstawić do całkowitego wystudzenia.

Jogurt umieścić w misie miksera, krótko zmiksować, łyżka po łyżce dodawać zimne puree owocowe, cały czas miksując. Miksować tylko do czasu aż wszystkie składniki się dobrze połączą.

Formę, w której był pieczony biszkopt, wyłożyć papierem do pieczenia. Umieścić pierwszy blat, wyłożyć cały krem jogurtowo-owocowy, wyrównać, wstawić do lodówki na czas przygotowywania drugiego kremu.

Krem śmietankowo-galaretkowy:

1 galaretka z owoców leśnych ewentualnie inna czerwona galaretka
200 – 300 gr śmietany 30 % (u mnie z mleka kokosowego) (1 puszka)**
1 szklanka wrzątku
1 owoc granatu do dekoracji

W wrzątku rozpuścić galaretkę, odstawić do całkowitego wystudzenia, ale ma być nadal płynna.

W misie miksera śmietanę ubić na sztywno, wlewać malutką strużką galaretkę, cały czas miksując.

Ciasto wyjąć z lodówki, położyć drugi blat, wyłożyć masę śmietankowo-galaretkową, wyrównać, wstawić do lodówki na 2-3 godziny lub na całą noc.

Ciasto można przyozdobić podłużnymi biszkoptami, oraz owocami granatu.

Owoc granatu przekroić na pół wszerz, następnie tłukąc w niego łyżką drewnianą „wydobywać” owoce.

Ciasto pokroić na kwadraty, podawać, przechowywać w lodówce.

*moja mieszanka zawierała maliny, jeżyny, borówki bruszwica, porzeczki, jagody, żurawinę

** można użyć śmietanki kokosowej, w tym celu puszkę z mlekiem kokosowym otworzyć, zrobić dwie dziurki np. słomką, przechylić puszkę wylewając wodę kokosową, wyjąć śmietankę łyżką.
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation