Książka

Książki 2018

"Każdy z nas ma swoją prywatną manufakturę wspomnień. Taką makatkę, na której przyczepiamy kolejne zdjęcia, liściki i kartki nie tylko z wakacji. I dlatego MAKATKA… "

"Doszłam więc do wniosku, że owszem, ważne jest, co wynosimy z domu, ale ważniejsze jest jednak, co z tym później zrobimy. I to zależy wyłącznie od nas samych. Bo może powinniśmy codziennie robić sobie święto? Z okazji poniedziałku, śniegu, dobrego lub złego dnia w pracy. Wyjmować najlepszą zastawę, zakładać ubrania na specjalne okazje, zanim wyjdą z mody lub zjedzą je mole. Nakremowane i umalowane kosmetykami z aktualną datą ważności usiąść do posiłku. Nie musi być kawior, bo nawet z kanapeczek z serkiem można zrobić sobie święto. Bo jak mamy oczekiwać, że będziemy dla innych ważni, skoro sami dla siebie jesteśmy tylko "jeszcze dobrzy"?"

"W końcu za każdą zdradą stoi decyzja, której po prostu nie trzeba podejmować. I tego się będę trzymać."

"Ale nikomu nie życzę zdrady. Ani swojej, ani partnera. Dźga w samo serce. I ja też nie wiem, gdzie jest ta cieniutka maleńka graniczka- kiedy jedna kawa prowadzi do wspólnego życia, podczas gdy spanie wspólnie w jednym łóżku- nie. Chyba każdy z nas tę granicę w sobie nosi. Jeśli przypadkiem ją uchyla, czasem wdziera się coś, nad czym nie możemy już zapanować. Czyli jednak miłość to pamiętanie, że kogoś się kocha, nawet jeśli chwilowo jesteśmy na tego kogoś wściekli."
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation