Kuchnia

ciasta

Najlepszy tort czekoladowy na świecie - przepis krok po kroku

Zapraszam na maksymalnie czekoladowy tort – z puszystego ciasta biszkoptowego z moim ulubionym, choć mega kalorycznym kremem.

Składniki:

na ciasto biszkoptowe:

szklanka mąki tortowej
szklanka cukru
5 dużych jajek
łyżeczka proszku do pieczenia
1,5 łyżeczki octu winnego
35g ciemnego kakao
szczypta soli
na krem czekoladowy:

200g prawdziwego masła
80g cukru pudru
2,5 tabliczki gorzkiej czekolady dobrej jakości
330g śmietany 30%
łyżka ciemnego kakao


Przygotowanie:

Biszkopt:

Żółtka oddzielić od białek.
Białka ubić na sztywną pianę ze szczyptą soli. Następnie stopniowo dosypując cukier dalej ubijać gęstą pianę. To najważniejszy etap przygotowywania biszkoptu, więc należy się przyłożyć.
Do żółtek dodać proszek do pieczenia i ocet i energicznie zamieszać łyżką. W jednej chwili żółtka się spienią i ubiją na jasną, kremową pianę. Panię tę połączyć na niskich obrotach miksera z białkami.
Mąkę i kakao przesiać do miski i wymieszać.
Stopniowo (dzieląc na 2-3 razy) i bardzo delikatnie połączyć z masą jajeczną używając łyżki – nie miksera.
Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia, boki pozostawić suche. Wyłożyć masę i wygładzić.
Piec w piekarniku nagrzanym do 160°C przez ok 40 minut lub do suchego patyczka.
Ostudzić. Zimne ciasto wyjąć z tortownicy.
Krem czekoladowy:

Kremówkę ubić i odstawić, by nie była zbyt zimna – wszystkie składniki kremu powinny mieć zbliżoną temperaturę, by zapobiec zwarzeniu.
Czekoladę połamać i rozpuścić w kąpieli wodnej zbytnio jej nie podgrzewając, tylko, by się rozpuściła, a następnie przestudzić.
Masło o temperaturze pokojowej utrzeć z cukrem pudrem na gładką masę. Stale ucierając dodać stopniowo przestudzoną, rozpuszczoną czekoladę i chwilę ucierać.
Stale ucierając, dodawać po łyżce śmietany aż krem będzie puszysty. W tym momencie lubi zacząć się lekko rozwarstwiać, dlatego dobrze mieć garnek z kąpieli wodnej w pogotowiu. W takim przypadku, stawiamy miskę z kremem nad letnią kąpielą wodną i mieszamy dość energicznie. Po chwili mieszania krem powinien z powrotem stać się aksamitny i gładki. Od razu przystępujemy do dekoracji, ponieważ schłodzony krem dość mocno tężeje.
Dekorowanie tortu:

Całkowicie ostudzony biszkopt kroimy na 3 lub 4 placki.
Każdy placek smarujemy kremem, jak to zwykle robi się przygotowując tort.
Wierzch i boki smarujemy obficie i dowolnie dekorujemy – mój został potraktowany wypukłą stroną stołowej łyżki.
Schłodzić.
Przed podaniem wyjąć z lodówki na kilka minut, by krem zmiękł.
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation