Kuchnia

Stefanka
ciasto
260 g mąki
25 g masła
4 łyżki miodu
1 jajko
5 łyżek cukru
1 łyżka kwaśnej śmietany
1/2 łyżeczki sody
szczypta soli

krem
700 ml mleka
2 łyżki ekstraktu waniliowego
130 g cukru
6 łyżek kaszy manny
1-2 łyżki soku z cytryny

polewa kakaowa
30 g masła
3 łyżki ciemnego kakao
1 łyżka cukru
4-5 łyżek mleka

kilka łyżek dżemu (najlepiej porzeczkowego)

Nagrzewamy piekarnik do 180C, przygotowujemy formę do pieczenia o wymiarach 26×26 cm (lub o podobnym rozmiarze).
Masło, cukier i miód podgrzewamy w rondelku do rozpuszczenia się. Zdejmujemy z ognia i studzimy. Mąkę łączymy z solą i sodą. Wbijamy jajko, dodajemy śmietanę i mieszamy nożem. Powoli wlewamy masło z miodem i cały czas zarabiamy ciasto. Gdy zacznie się łączyć w jedną całość, wyrabiamy rękoma gładkie ciasto, które następnie dzielimy na 3 równe części. Każda część rozwałkowujemy cienko na rozmiar blachy, najlepiej od razu na papierze do pieczenia. Każdy placek pieczemy przez 6-7 minut, a następnie studzimy.
Aby przygotować krem wlewamy do garnka mleko, dodajemy cukier, ekstrakt waniliowy i masło. Zagotowujemy, a następnie do gorącego mleka wsypujemy kaszę mannę cały czas mieszając. Gotujemy przez ok. 5 minut, zdejmujemy z ognia, dodajemy sok z cytryny, mieszamy i zostawiamy do wystygnięcia.
Bierzemy pierwszy placek i smarujemy 2-3 łyżkami dżemu porzeczkowego. Na dżem wykładamy 1/2 kaszy manny i przykrywamy drugim plackiem. Powtarzamy to samo z resztą składników.
Przygotowujemy polewę podgrzewając wszystkie składniki aż się rozpuszczą i dobrze połączą. Polewamy wierzch ciasta. Stefanka smakuje najlepiej na 2 lub trzeci dzień. Ważne, aby pierwszej doby nie wkładać jej do lodówki, żeby ciasto miało okazję zmięknąć. Potem trzymamy w lodówce.