Kuchnia

Przepisy na ciasta i nie tylko

Życie w apetycie: PIERNIK STAROPOLSKI


Tak, tak, to już najwyższy czas zagnieść ciasto na piernik, aby odpoczęło w chłodnym miejscu przez 5-6 tygodni :-) Następnie na kilka dni przed świętami zabieramy się do pieczenia i złożenia całości.
Dzięki temu odpoczynkowi przyprawy zdążą dojrzeć, a ciasto skruszeć, aby "znokautować" nas tym niesamowitym smakiem świątecznym.
W zeszłym roku po raz pierwszy zrobiłam piernik staropolski według przepisu p. Doroty, który okazał się być strzałem w dziesiątkę!
Tego smaku nie da się opisać, zapach mieszanki przypraw jest tak świąteczny, że od razu kusi i nie pozwala przestać jeść. Piernik jest niezwykle mięciutki, po prostu rozpływa się w ustach, i to dosłownie. Nie jadłam takiego nigdy wcześniej!
I na dodatek świetnie zachowuje świeżość!
Jeszcze w zeszłym roku Rodzinka zgodnie złożyła zamówienia na następne wypieki.
Oryginalny przepis zmieniłam o mieszankę przypraw, ponieważ oprócz takiej gotowej dodaję mielone goździki, imbir, cynamon i skórkę pomarańczową.
Zamiast jednego dużego piernika piekę 2 mniejsze; jedne z nich przekładam powidłami śliwkowymi i polewam lukrem, a drugi konfiturą morelową i polewą czekoladową.
Wybaczcie, ale nie mam zdjęć piernika :-) Zaktualizuję to już niedługo :-)


Składniki:
(na 2 duże pierniki, jeden z powidłami śliwkowymi i lukrem, drugi morelowo-czekoladowy)

500 g miodu prawdziwego (użyłam lipowego)
450 g cukru
250 g masła
1 kg mąki (użyłam tortowej)
3 jaja
3 płaskie łyżeczki sody oczyszczonej
1/2 łyżeczki soli
125 ml mleka
60 g gotowej przyprawy do piernika (takiej bez mąki, użyłam Kamis, bo moim zdaniem jest najlepsza)
1 łyżeczka mielonego cynamonu
1 łyżeczka mielonych goździków
1 łyżeczka mielonego imbiru
1 łyżeczka suszonej, mielonej skórki pomarańczowej (można zastąpić skórką startą z 1 dokładnie wyparzonej pomarańczy)
dodatkowo:
2 formy prostokątne o wymiarach 25 cm x 35 cm
odrobina masła do posmarowania formy
1 słoik powideł śliwkowych
1 słoik konfitury morelowej
lukier wg tego przepisu
polewa czekoladowa


Przygotowanie ciasta:
Miód, masło i cukier przełożyć do dużego, kamionkowego garnka. Podgrzać na średnim ogniu, od czasu do czasu mieszając, dopóki masa nie zawrze i nie stanie się jednolita.
Ostudzić.
Do chłodnej masy dodać przyprawy, sól, jajka, sodę rozpuszczoną w mleku i przesiać mąkę.
Starannie wyrobić ciasto (użyłam miksera - ciasto jest bardzo gęste i klejące, ale takie ma być). Przykryć ściereczką i pokrywką i odstawić w chłodne miejsce na 5-6 tygodni (ja wkładam ciasto przykryte ściereczką i pokrywką do lodówki).
Na 3-4 dni przed świętami upiec piernik.

Pieczenie:
Ciasto podzielić na 6 części.
Każdą z nich rozwałkować na podsypanej mąką stolnicy, do grubości ok. 5 mm.
Włożyć do lekko natłuszczonej formy i piec przez ok. 10-15 minut w temp. 160 ºC - 180 ºC.
Kolejno upiec wszystkie placki.
Upieczone ostudzić na kratce kuchennej.

Złożenie:
Placki (po 3 na jeden piernik) posmarować podgrzanymi powidłami śliwkowymi (konfiturą morelową) - placek + konfitura/powidła + placek + konfitura/powidła + placek, przykryć arkuszem papieru i równomiernie obciążyć. Całość zawinąć w ściereczkę lub folię, odstawić w chłodne miejsce, aby odpoczął. Na dzień przed podaniem polać lukrem (lub polewą czekoladową).
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation