Inne

Impreza

impreza orientalna
Pikantna, aromatyczna, o niezwykłej głębi smaku - tym, co charakteryzuje orientalną kuchnię jest śmiałe sięganie po przyprawy, które potrafią sprawić, że ten sam kęs potrawy będzie słodko-kwaśny, a po przełknięciu stanie się piekielnie ostry. To zresztą jeden z powodów, dla których barwna kuchnia krajów islamskich uchodzi za jedną z najsmaczniejszych na świecie. Podstawą każdego orientalnego obiadu i kolacji jest przystawka. Zazwyczaj podaje się pszenną bułkę, zwaną pitą, a do niej dwie podstawowe pasty - hummus i baba ghanoush. Hummus pochodzi najprawdopodobniej z Libanu. To zmiksowana ciecierzyca, czosnek, tahini (pasta sezamowa), sok z cytryny, oliwa i przyprawy. Najlepiej smakuje z pitą bądź chlebem zwanym khabz. Baba ghanoush to z kolei pasta przyrządzana poprzez zmiksowanie upieczonego bakłażana i tahini, doprawiona sokiem z cytryny, przyprawami i oliwą. Bardzo popularnym daniem, które można podać na przystawkę, jest falafel - wegetariańska wersja kababu. Przygotowuje się go tak, jak kotlety mielone, z tą różnicą, ze zamiast mięsa wykorzystuje się ugniecione ziarna ciecierzycy, wcześniej wymoczone w wodzie przez 12 godzin (można spróbować zrobić falafel też z podgotowanego i zmiksowanego kalafiora). Ciekawym pomysłem jest podanie szaszłyków z mięsa mielonego, które wcześniej przez kilka godzin trzyma się w marynacie ze świeżego imbiru, cynamonu i miodu, z dodatkiem ostrych papryczek piri piri. Można dodać też inne ulubione przyprawy, np. curry (jednak ostrożnie, bo curry ma dominujący smak), kumin, kurkuma. Do mięsa obowiązkowo dodaje się świeże liście kolendry. Słodko-ostry smak mini-kebabów najlepiej zagryźć libańską sałatką tabbouleh (wymawiaj: tabule) - kuskus pomieszany z ciecierzycą, pomidorami, zielonym ogórkiem i świeżo posiekanymi ziołami: pietruszką, kolendrą, miętą i melisą. Sos zazwyczaj robi się na słodko - oliwę miesza się z miodem, solą i pieprzem.
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation